guolin qigong i choroby nowotworowe

Kiedy przed wieloma laty sama zachorowałam na raka systemu limfatycznego, opiekujący się mną onkolog był zdania, że za pół roku gruczoły chłonne opanowane przez nowotwór osiągną wielkość krytyczną i będę musiała otrzymać chemioterapię. Jednocześnie moi dawni nauczyciele Tradycyjnej Chińskiej Medycyny (TCM polecili mi ćwiczenia guolin qigong. Nauczyłam się ich i wykonywałam je codziennie przez 1,5 roku. Wiele gruczołów chłonnych zmniejszyło się i postępowanie choroby zostało zatrzymane.

Dopiero 12 lat później, kiedy byłam bardzo przepracowana, jeden z gruczołów chłonnych powiększył się na tyle, że krótka seria chemioterapii była potrzebna. Ale szybko odzyskałam po niej siły, także dzięki akupunkturze. Jest ona warta polecenia, nie tylko przy skutkach ubocznych chemioterapii. Akupunktura intensyfikuje proces leczenia i może bardzo efektywnie towarzyszyć wszystkim krokom konwencjonalnej terapii.

Guolin qigong uprawia się na dworze, jego głównym celem jest samowyleczenie. Statystyki centrum badań nad guolin qigong udowadniają, że grupa chorych na raka, która w 1981 roku rozpoczęła opisywane tu  ćwiczenia, wyzdrowiała do roku 1994 w 74%.

Obecnie uważa się tę metodę za efektywną także przy leczeniu innych poważnych chronicznych chorób takich jak stany zapalne nerek i wątroby, stwardnienie rozsiane, cukrzyca i układowy toczeń rumieniowaty (SLE).

Wiecej (PDF, Niemiecki)